Prokurator ds. walki z korupcją Pablo Romero wezwał w lipcu pracowników rady miejskiej Torrevieja oraz radnych opozycji do złożenia zeznań w ramach prowadzonego przez niego śledztwa w sprawie domniemanych nieprawidłowości przy wdrażaniu szokowego planu oczyszczenia miasta, zarządzonego przez ekipę rządową Partii Ludowej na początku obecnej kadencji.
Prokuratura poinformowała, że wśród wezwanych osób znaleźli się kontroler departamentu, inżynier nadzorujący służby oraz dwóch radnych z opozycji.
Niedługo po objęciu urzędu w zeszłym roku rada PP przedstawiła szokujący plan porządkowy, zgodny z obietnicą wyborczą i zbiegający się z okresem letnim.
Zarówno burmistrz Eduardo Dolón (PP), jak i radna odpowiedzialna za sprzątanie i kontraktowanie miast Carmen Gómez ogłosili, że liczba pracowników wzrośnie o około dwadzieścia osób, a także że zostaną dostarczone dodatkowe środki materialne niezbędne do poprawy czystości w mieście i na ulicach przez kilka miesięcy.
Rząd oszacował miesięczny koszt dodatkowego personelu i usług na ponad 120,000 2016 euro. Zarządzanie planem powierzono firmie Acciona, która od czerwca XNUMX roku świadczyła usługi sprzątania ulic i odbioru odpadów bez umowy.
Prokuratura ds. antykorupcji prowadzi dochodzenie w sprawie domniemanych nieprawidłowości w zamówieniu złożonym Acciona, ponieważ firma nie przedstawiła Radzie Miasta Torrevieja ani umowy, ani faktur.
Acciona, której w 2004 r. przyznano główny kontrakt na sprzątanie, a umowa wygasła po dziesięciu latach obowiązywania i dwuletnim przedłużeniu, wyraziła zainteresowanie przystąpieniem do nowego przetargu, w którym obecnie uczestniczą zainteresowane firmy.













